Ocieplanie,malowanie i zasypywanie.
Po rozszalowaniu stropu przyszedł czas na malowanie scian piwnicy, specjalnym srodkiem podobnym do dysperbitu lecz nakladało sie go jak klej pacami, wczesniej jedna warstwe sie malowało na czarno pendzlem,pozniej dwie warstwy tego jakby kleju.
Nastepnie było murowanie bloczkow tzw. niesmietelnikow, poniewaz chcielismy miec elewacje z klinkieru. Nastepny etap to ocieplenie fundamnetow specjalnym grubym styropianem 5 cm.Na to siatka i klej.Oczywiscie aby zabezpieczyc piwnice przed zalewaniem musielismy zrobic drenaz fundamentow piwnciy.Na tym etapie nie mam zdjec, jakos to nam umkneło,nie pamietalismy zeby robic zdjecia.